United States or Georgia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Przecież nieraz nowina, niby kamień z nieba Spadała w Litwę; nieraz dziad żebrzący chleba, Bez ręki lub bez nogi, przyjąwszy jałmużnę, Stanął i oczy w koło obracał ostróżne.
„Nie ćmił widoku ten ostęp ponury; Przez żyzne wskroś okolice Widać ztąd było nowogrodzkie mury, Litwy naówczas stolicę. „Raz niespodzianie obległ tam Mendoga Potężnem wojskiem car z Rusi; Na całą Litwę wielka padła trwoga, Że Mendog poddać się musi. „Nim ściągnął wojsko z odległej granicy, Do ojca mego napisze: Tuhanie! w tobie obrona stolicy Śpiesz, zwołaj twe towarzysze!
Bo tam wskazana jest siedziba nasza, Tam Witołd braci i krewnych wypłasza, A świętą Litwę sam jeden zalega! Patrz, jak uradził! A wie, na co radzić: Bo w jedno bije, chociaż różną drogą; Chciałby się jeden nad wszystkich posadzić, I sobie równych cisnąć pod swą nogą. "Przebóg! Czyż nie dość, że Witołda buta Na koniu wiecznie trzyma całą Litwę!
Słowo Dnia