United States or Kuwait ? Vote for the TOP Country of the Week !
Niedźwiedź bardzo miód lubi, więc na dąb spróchniały Wlazł, gdzie sobie miód w dziupli pszczółki naskładały: Już łasuje, wtem w sam nos ucięła go pszczółka, Że aż spadając z dębu, wywórcił koziołka!... Stłukł sobie łeb kudłaty—poocierał boki I długo ryczał z bólu, bo dąb był wysoki... A widzisz gruby Misiu, masz w tem znak widomy, Że Pan Bóg tego karze—co jak ty—łakomy. #Śniadanie.#
Doszły do jakiegoś dębu, a Baba-Dziwo stuknęła w drzewo po trzykroć swoją pałeczką. Dąb się otworzył i oczom olśnionej Rózi, ukazały się piękne, wymarzone szaty, tak cudne, że chyba cudniejszych nie było na świecie. Pantofelki były jakby szklane, bo były z samych djamentów.
Na dole jak ruiny miast: tu wywrót dębu Wysterka z ziemi, nakształt ogromnego zrębu, Na nim oparte jak ścian i kolumn obłamy, Tam gałęziste kłody, tu wpół zgniłe tramy, Ogrodzone parkanem traw: w środek tarasu Zajrzeć straszno, tam siedzą gospodarze lasu, Dziki, niedźwiedzie, wilki; u wrót leżą kości Na pół zgryzione, jakichś nieostrożnych gości.