United States or Timor-Leste ? Vote for the TOP Country of the Week !


Położony tylko tuż obok Dzierżymirskiego symboliczny grobowiec jaśnieje jeszcze... Na wpół różowy od blasków czerwonych, blednieć oto właśnie coraz bardziej poczyna w tył przegięty, eteryczny i wielki na grobie tym anioł z marmuru, o rysach przecudnych, o rysach kobiecych, dziwnie nadziemsko zadumanych, a postaci całej wiotkiej i ustawionej na piedestale w ten sposób w powietrzu unosił się, leciał...

Odepchniętemu twardą ręką biedy od rydwanu bawiącego się świata przesłoniętego w pamięci jego gazą ułudną, mieniącego się setkami odcieni i blasków pozostały tylko wspomnienia dręczące, rozkoszne, kilkunastu rozmów, tańców, uścisków dłoni, spojrzeń... i nabyta za pieniądz własny fotografia pięknej dziewczyny. Mydlana bańka złudna marzenie!..

Wspaniała wejściowa kolumnada iskrzyła się również tęczą blasków; ściany, dach i wieżyczki położonego na drugim końcu cmentarza "Tempio di Crematione" gorzały pąsową grą światła... A mleczno-białe, ciche i zadumane dotąd sennie posągi pomników ocknęły się po prostu jakby ożyły...

I w blasków powodzi, na szczycie kolumny jaśniała zarówno teraz wdzięcznie odrzeźbiona sylweta pięknego, młodego jeszcze mężczyzny. Królując nad wszystkiem dokoła, niepokalanie biały, stał on i patrzył zamyślony! Na ustach z kamienia błąkać się zdawał dyskretny uśmiech zwycięskiej ironii...

Jak to? zadawał sobie mimowolnie pytanie. W powodzi świateł, blasków tysiąca, dających tak wymowne i chlubne świadectwo, że żywi pamiętają jednak o umarłych, dzisiaj o Dzierżymirskim już zapomniano?.. Czyż to możliwe, by świat był tak niewdzięcznym, żeby wykreślał z pamięci jednostki, tak głośne za życia tak możnowładne!...