Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 22 maja 2025
Dziś miejsce Gerwazego najdalsze od progu, Między dwiema ławami, w samym karczmy rogu, Zwane pokuciem , kwestarz ksiądz Robak zajmował; Jankiel go tam posadził; widać że szanował Wysoko Bernardyna, bo skoro dostrzegał Ubytek w jego szklance, natychmiast podbiegał I roskazał dolewać lipcowego miodu. Słychać, że z Bernardynem znali się za młodu Kędyś tam w cudzych krajach.
Sędzia z Bernardynem Grał w maryasza, i właśnie z wyświeconém winem Miał coś ważnego zadać; już ksiądz ledwo dyszał, Kiedy Sędzia początek powieści posłyszał; I tak nią był zajęty, że z zadartą głową, I s kartą podniesioną, do bicia gotową, Siedział cicho i tylko bernardyna trwożył, Aż gdy skończono powieść, Pamfila położył, I rzekł śmiejąc się: niech tam sobie kto chce chwali Niemców cywilizacyą, porządek Moskali; Niechaj Wielkopolanie uczą się od Szwabów Prawować się o lisa, i przyzywać drabów By wziąść w areszt ogara, że wpadł w cudze gaje; Na Litwie chwała Bogu stare obyczaje: Mamy dosyć zwierzyny dla nas i sąsiedztwa, I niebędziemy nigdy o to robić śledztwa; I zboża mamy dosyć, psy nas nieogłodzą, Że po jarzynach albo po życie pochodzą; Na morgach chłopskich bronię robić polowanie.
Słowo Dnia
Inni Szukają