United States or Saint Lucia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Pióro pryskało dwa razy w jednem słowie, i wyschło trzy razy przy wypisywaniu tak krótkiego adresu, co dowodzi, że było bardzo mało atramentu w kałamarzu. Otóż w domu prywatnym rzadko się zdarza, aby atrament wysechł i żeby pióro było w tak złym stanie. Ale wiadomo, czem są pióra i kałamarze hotelowe.
Tukaj, kontent z wynalazku, Szuka atramentu, piasku, Idzie kreślić pismo grzechu, Ale idzie bez pośpiechu. Już ciemno pisać niewcześnie, W atramencie jakieś pleśnie, Dwie świece musiał zapalać I dwa kałamarze nalać. Coś mu zabolało w łokciu; Wziął pióro, na piórze włosek I bardzo spisany nosek; Otrząsł, przyciął na paznogciu. Po długim względzie, rozględzie, Wreszcie pisze: niech tak będzie!
Wszak wiesz, gdzie mieszkam? Przynieś mi papieru I atramentu, idź potem na pocztę Zamówić konie. Wyjeżdżam tej nocy. *Baltazar.* Wybacz pan, ale tak go nie zostawię; Wyglądasz blado, ponuro i wzrok twój Coś niedobrego zapowiada. *Romeo.* Cicho Mylisz się; zostaw mię, zrób, com kazał. Czy nie masz listu od księdza? *Baltazar.* Nie, panie. *Romeo.* Mniejsza mi o to.
Słowo Dnia