United States or Costa Rica ? Vote for the TOP Country of the Week !
Olka głos brata poznała, lecz, drżąc cała, nie odpowiadała nic. On pochylił się nad nią, sądząc, że to ktoś zemdlony. Któż to? Dziewczyna zebrała się na odwagę. Ja... Olka!... Krew uderzyła do głowy Wiekowi. Czego ty się tu przywłóczysz? zasyczał wściekły i groźny czego? Ona dźwignęła się na klęczki i za rękę go pochwycić pragnęła. Wicek!... ta my rodzeni! Nijaki ja tobie rodzony, małpo jedna!
Dziecko moje, szeptała, dziecko nieszczęsne, ostatnie... Ty już jeden... Ty mi tylko zostajesz. Ojciec w grobie a brat, Staś mój, najdroższy, rodzony, syn mój... O Jezu, Jezu, Jezu! I potem odtrącała mnie namiętnym ruchem. Nie, ty mi go nie zastąpisz, nigdy, nigdy! Raz wreszcie wieczorem wpadł wuj Ksawery.