Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 9 maja 2025
Czy ja tego nie widzę, czy jabym mogła choć jedną chwilę o tem wątpić? ty mnie nie kochasz, tyś mi nic nie poświęcił? ZOFIA. To, coś mi mówił wtedy, dawno jeszcze. Ah! to nie był żart. Tyś tak okropnie patrzył wtedy. ZOFIA. Wtedy, pierwszym razem... u ciebie... na Żórawiej. O nie, nie chciałam przyjść. Jeszcze nic nie było między nami, jeszcze mogło być wszystko inaczej. I nie byłabym przyszła.
Bóg, gdy ta nowa skargażab, niebo przebija, Zdegradował króla Kija, A zamianował węża królem żabim. Ten pełzacz, pływacz i biegacz, Podsłuchiwacz i dostrzegacz, Wszędzie wziera pod wodę, pod kamienie, pod pnie, Wszędzie szuka nadużyć i karze okropnie.
Kilkoletnie oddalenie okropnie nas rozłączyło jednak: stosunki są najprzyjaźniejsze, ale skrępowane jakieś i sztuczne. Ostatecznie, może mi się tylko źle zdaje i z biegiem czasu przyzwyczaimy się do siebie, choć wątpię, czy dojdziemy kiedykolwiek do takiej zażyłości, w jakiej byłem w ostatnich czasach z Bolesławem. Oczywiście, ten nie pisał do mnie i nie wiem zupełnie, co się z nim dzieje.
Słowo Dnia
Inni Szukają