Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 2 października 2025
On słyszał! oni jeszcze słuchali nareszcie, Słyszą, jeden pies wrzasnął, potém dwa, dwadzieście, Wszystkie razem ogary rospierzchnioną zgrają Doławiają się, wrzeszczą, wpadli na trop, grają, Ujadają: już nie jest to powolne granie Psów goniących zająca, lisa albo łanie; Lecz wciąż, wrzask krótki, częsty, ucinany, zjadły; To nie na ślad daleki ogary napadły, Na oko gonią nagle ustał krzyk pogoni, Doszli zwierza wrzask znowu, skowyt, zwierz się broni I zapewne kaleczy, śród ogarów grania Słychać co raz to częściéj jęk psiego konania.
Powieść Litewska przez Adama Mickiewicza. Coraz to ciemniej, wiatr północny chłodzi, Na dole tuman, a miesiąc wysoko Pośród krążącej czarnych chmur powodzi We mgle niecałe pokazywał oko. I świat był nakształt gmachu sklepionego, A niebo nakształt sklepu ruchomego Księżyc, jak okno, którędy dzień schodzi.
Słowo Dnia
Inni Szukają