Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 19 maja 2025
Wielki bohomaz, wymalowany na jego pękatym brzuchu, wykrzywiał się kolorowym grymasem i fantastyczniał wzdętymi policzkami. Pobiegłem boso do okna. Niebo wydmuchane było wzdłuż i wszerz wiatrami. Srebrzystobiałe i przestronne, porysowane było w linie sił, natężone do pęknięcia, w srogie bruzdy, jakby zastygłe żyły cyny i ołowiu.
Przerwał się obiad, dzień sszedł na kowaniu koni, Karmieniu psów, zbieraniu i czyszczeniu broni, U wieczerzy zaledwo kto przysiadł do stoła; Nawet strona Kusego s partyą Sokoła, Przestała dawnym wielkim zatrudniać się sporem: Pobrawszy się pod ręce Rejent z Assessorem Wyszukują ołowiu. Reszta spracowana Szła spać wcześnie, żeby przebudzić się z rana.
Lecz Szaman zasłonił oczy i podniósłszy kawałek ołowiu z ziemi rzekł: ten ołów zabójcą jest i doradcą złym, bo mówił: weź mię i zjedz, jam jest końcem i spokojnością. Ten ołów oszukańcem jest, bo się udał przed człowiekiem za Boga, który sam tylko cierpienie kończy na wieki i serce uspakaja. A przeklęty, kto przed najmniejszym wichrem pada na ziemię i łamie się!..... podobny strzaskanéj kolumnie.
Assessor wołał ciągle ołowiu, ołowiu! Formę do kul nam w torbie. Do Księdza Plebana Dać znać, dodał Pan Sędzia, żeby jutro zrana Mszę miał w kaplicy leśnéj; króciuchna offerta Za myśliwych, msza zwykła świętego Huberta.
Słowo Dnia
Inni Szukają