Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 26 maja 2025
Gdy Irek do domu powrócił, uczuł kłopot niemały. Przyrzekł pokazać fotografię zmarłej hm!... dobrze, ale zkąd fotografię tę dostać? Niewypada nic innego tylko kupić jakiś „gabinet” i przyjaciołom przed oczyma błysnąć. Nazajutrz, wczesnym rankiem, pobiegł Irek do ateliers fotograficznych. Podał się za heliominiaturzystę amatora, chcącego nabyć kilka fotografij, celem robienia studyów.
Duma wciąż rozsadzała mu piersi, uśmiech zadowolenia błąkał się po ustach; Roman, zamyślony, przebiegał ciągle swój gabinet wielkimi krokami. Nagle rozmyślanie to, tak wielce dlań miłe, przerwane zostało wejściem lokaja. Jakaś nieznajoma pani w żałobie chce widzieć się z jaśnie panem zaanonsował. Jak się nazywa? Oto bilet, jaśnie panie...
Słowo Dnia
Inni Szukają