Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 10 maja 2025
Spowiła go ramieniem, okręciła, jak frygą! „Pójdż-że ze mną, dziadoku dziaduleńku dziadygo! Będę ciebie niańczyła na zapiecku z korali, Będę ciebie tuczyła kromką żwiru z pod fali. Będziesz w moim pałacu miał wywczasy niedzielne, Będziesz pijał z mej wargi pocałunki śmiertelne!” Pociągnęła za brodę i za torbę żebraczą Do tych nurtów pochłonnych, co się w słońcu inaczą.
Szewc warszawski, miły bracie, To nie partacz kiepski, Siedzi sobie przy warsztacie Wesoły i łebski. Tak się zwija jakby fryga, Choć praca niełatwa, Jeno w ręku szydło miga, Jeno skrzypi dratwa. Szewckiej cnoty, mocium panie, Nie trzeba dowodzić, Bo nikt przecie w żadnym stanie Nie rad boso chodzić. Dobra kurtka i sukmana. I kapelusz suty, Ale z cholew poznać pana, Tedy grunt to buty.
Słowo Dnia
Inni Szukają