United States or South Africa ? Vote for the TOP Country of the Week !
Siadł Bajdale na piersi, jak ten kruk na snopie, Póty dusił i dusił, aż coś warkło w chłopie! Warkło, trzasło, spotniało! Coć się stało, Bajdało? Dmucha w wąsy ze zgrozy, jękiem złemu przeczy, Słuchajta, wszystkie wierzby, jak chłop przez sen beczy! Sterał we śnie Bajdała Pół duszy i pół ciała, Lecz po prawdzie nie długo ze zmorą marudził, Wyparskał ją nozdrzami, zmarszczył się i zbudził.
Szedł po świecie Bajdała, Co go wiosna zagrzała, Oprócz siebie wiódł szkapę, oprócz szkapy wołu, Tyteż tędy, co wszędy, szedł z nimi pospołu. Zachciało się Bajdale Przespać upał w upale, Wypatrzył zezem ściółkę ze mchu po pod lasem, Czy dogodna dla karku spróbował obcasem.
Rzekł Bajdała do szkapy: Czemu zwieszasz swe chrapy? Trzebać było kopytem Dusiołka przetrącić, Zanim zdążył mój spokój w całem polu zmącić! Rzekł Bajdała do wołu: Czemuś skąpił mozołu? Trzebać było rogami Dusiołka postronić, Gdy chciał na mnie swej duszy paskudę wyłonić! Rzekł Bajdała do Boga: O, rety olaboga!