United States or Greece ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zosia skoczyła z miejsca i klasnęła w dłonie, I ciotce zawisnąwszy oburącz na łonie, Płakała i śmiała się na przemian z radości. Ach ciociu! już tak dawno nie widziałam gości; Od czasu jak tu żyję s kury i indyki, Jeden gość co widziałam to był gołąb' dziki; Już mi troszeczkę nudno tak siedzieć w alkowie, Pau Sędzia nawet mówi, że to źle na zdrowie.
Tak myśląc, po alkowie śmiało i wesoło Przeszła się kilka razy znów spuściła czoło. Wartoby też pomyślić o Hrabiego losie Czyby się nie udało ppdsunąć mu Zosię? Niebogata, lecz za to urodzeniem równa, Z domu senatorskiego, jest dygnitarzówna.
Złożyli mię kochankowie W grobie na wznak, jak w alkowie, Nie szczędzili mi w mych mękach Ni ostatniej na sen rady, Ni pieśni, ni miodnych trunków, A na nogach i na rękach Dotąd jeszcze czuję ślady Anielskich pocałunków! Pokój mym cieniom. To nie stu rycerzy, lecz sto trupów leży! Nie sto trupów leży, jeno stu rycerzy!