United States or Mexico ? Vote for the TOP Country of the Week !
Wystawić sobie można wściekłość koleżanek, że przyjechała obca intruzka, nawet na żadnym wykładzie się nie zjawiła i rogów wielkiej mądrości nie pokazała, a już męża trzyma. Nie ma nic pocieszniejszego nad ich ironiczne miny, w których świetnie widać tę utajoną i niby nie istniejącą złość. Zwykle mię to śmieszy, lecz dzisiaj Łużecka zirytowała mię do żywego.
A przecież nie kląłem jej, kochałem ją; zdawała mi się tylko, jak każdemu, raz za złą, raz za głupią, raz za starą, i chciałem ją mieć lepszą, mądrzejszą, młodszą, inną; nie chciałem je; mieć taką, jaką była, chciałem, żeby ta istniejąca, ta żywa, ta matka, żeby skonała... dla zmartwychwstania wprawdzie; lecz śmierć jest, a w zmartwychwstanie kto dziś wierzy?