United States or Solomon Islands ? Vote for the TOP Country of the Week !
Po upływie pewnego czasu nabrał przekonania, że czarna dama, rzeczywiście istniała. Teraz w węzeł krawatu wpinał szpilki w formie trupich główek, ubierał się ciemno, cały żałobny jak karawaniarz. Chwilami miał chęć sprawienia sobie krepy przy kapeluszu. Słowem, był to wdowiec, wdowiec opłakujący istotę, która, nie istniejąc, śmiercią swą pogrążyła go w bezmiarze boleści.
Przepych barw potrącał w jego duszy tajemnicze struny, ubierał w blaski każde ogniwo jego wspomnień i jej blednące widmo czynił nietylko nad inne kochanem, lecz i nad inne pięknem. Wielka ekstaza owładała tu nim często i słowa gorące, pełne czci nieskończonej, dławiły go wtedy w gardle ze łzami żalu marnego, że żywej tych słów nie powiedział.