United States or Philippines ? Vote for the TOP Country of the Week !
Bieży i patrzy, patrzy i bieży, Niesie go wodne przestworze; Już zdala suchych odbiegł wybrzeży, Na średniem igra jeziorze, I już dłoń śnieżną w swej ciśnie dłoni, W pięknych licach topi oczy. Ustami usta różane goni I skoczne okręgi toczy. Wtem wietrzyk świsnął, obłoczek pryska, Co ją w łudzącym krył blasku, Poznaje strzelec dziewczynę zblizka Ach, to dziewczyna z pod lasku!
Nie tę jednodniową, Co w rozpaczliwem przedsięwzięciu pryska, Lecz tę, co z wiecznie podniesioną głową Nie da się zepchnąć z swego stanowiska. Miejmy odwagę! Nie tę tchnącą szałem, Która na oślep leci bez oręża, Lecz tę, co sama niezdobytym wałem Przeciwne losy stałością zwycięża.
Rozsypane na stole złoto zalewa izdebkę całą, a z komódki starej zstępować zaczyna z wolna ona sama, zamglona i powiewna postać... Dotykając stopkami drobnemi złota, idzie ku niemu ona, z zalotnym uśmiechem, piękna niewinna chyli się rozkosznie w jego ramiona!.. Mężczyzna ku zjawisku temu wyciąga instynktownie ręce, na wpół przytomnie naprzód pochyla... Lecz oto nagle czar pryska...