Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 22 maja 2025
Hrabia ssiadł s konia, sługi odprawił do domu, A sam ku ogrodowi ruszył pokryjomu; Dobiegł wkrótce parkanu, znalazł w nim otwory, I wcisnął się pocichu, jak wilk do obory; Nieszczęściem trącił krzaki suchego agrestu. Ogrodniczka jak gdyby zlękła się szelestu, Oglądała się wkoło, lecz nic niespostrzegła; Przecież ku drugiéj stronie ogrodu pobiegła.
Płakali wszyscy, Jan milczący siedział, Gdy się namyślił, tak mądrze powiedział: »Stary młodemu wyrozumieć nie chce, Młodego nowość i swoboda łechce; Zwiąż go miłością i osyp go zbiorem, On dalej patrzy, bo mu świat otworem; Nieszczęściem jemu najmilsza niewola.
Nieszczęściem Telimena siedziała śród drożki; Mrówki znęcone blaskiem bieluchnéj pończoszki, Wbiegły, gęsto zaczęły łaskotać i kąsać, Telimena musiała uciekać, otrząsać, Nakoniec na murawie siąść i owad łowić.
Słowo Dnia
Inni Szukają