United States or Ukraine ? Vote for the TOP Country of the Week !
O práwo krzywdy pełné: o znikomych ćieni Sroga, nieubłagána, nieużyta kśieni: Tákli moiá Orszulá, ieszcze żyć ná świećie Nieumiawszy, muśiáłá w ránym umrzáć lećie? Y nienápátrzawszy sye iásnośći słonecznéy, Poszłá niebogá widźiéć kráyów nocy wiecznéy: A boday áni byłá świátá oglądáłá: Co bowiem więcéy, iedno ród, á śmierć poznáłá?
Hrabia ssiadł s konia, sługi odprawił do domu, A sam ku ogrodowi ruszył pokryjomu; Dobiegł wkrótce parkanu, znalazł w nim otwory, I wcisnął się pocichu, jak wilk do obory; Nieszczęściem trącił krzaki suchego agrestu. Ogrodniczka jak gdyby zlękła się szelestu, Oglądała się wkoło, lecz nic niespostrzegła; Przecież ku drugiéj stronie ogrodu pobiegła.