Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 14 maja 2025
O Boże!.. Boże! jęk mimowolny wydobywa się z piersi Romana, oczy zaś jego wznoszą się jednocześnie i spotykają na grobie, z wizerunkiem matczynym. Oblicze rodzicielki patrzy teraz na niego, z wyraźnem współczuciem, współboleje z nim jakby.
Purpura ich ciemnieje w końcu, niebawem niknąć powoli zaczyna tam i ówdzie. Zakątki cmentarza dalsze, pod murem, stoją już w cieniach środkowe kąpią się jeszcze w ostatnich pożegnalnych drgnieniach czerwieni i złota... Wokoło klęczącego Romana, i obejmującego wciąż w jednej i tej samej pozycyi pomnik, z posągiem matczynym, palą się w całej pełni jeszcze dogasająco słońca blaski.
Słowo Dnia
Inni Szukają