Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 16 maja 2025
Dudniąc dnami, piętrzyły się wiadra, beczki i konwie, dyndały się gliniane stągwie zdunów, stare kapeluchy i cylindry dandysów gramoliły się jedna na drugie, rosnąc w niebo kolumnami, które się rozpadały. I wszystkie kołatały niezgrabnie kołkami drewnianych języków, mełły nieudolnie w drewnianych gębach bełkot klątw i obelg, bluźniąc błotem na całej przestrzeni nocy.
W czółno wskoczył, za drąg porwał, splunął w garść i od brzegu się odepchnął. W tej chwili ciemny pas, jakby od żałobnego całunu na wodę padł. Janek w pas ten wpłynął i nawet białe smugi, które zwykle czółno po sobie zostawia, krepy tej rozjaśnić nie mogły. Od strony wsi kołatały wciąż drewniane dzwonki i wlokło się jękliwe zawodzenie. Ha!... a! a!...
Słowo Dnia
Inni Szukają