United States or French Polynesia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Tak, zawsze unikaliście tego, co z pierwszej ręki płynie. Rozmowa nasza była co najmniej dziwną. Stałem też zmieszany prawie, nie wiedząc, czy się żegnać, czy dalej rozmawiać. Ale czegóż stoisz, siadaj. Schwycił mię za rękę, aby przy sobie posadzić. Po gwałtownem, nieelastycznem szarpnięciu poznałem, że musiał był pić dosyć. Albo po co tu, gdzie te małpy na nas patrzą.
Moja Panno wierna mocy, A strzeżże mię do północy, Matka Boska do świtania, A Pan Jezus do skonania. Amen. Święty Antoni, kochany patrunie, Ty Pana Jezusa najmilszy piastunie, O piastuj, proszę cię, grzeszną duszę moją, Którą Ci oddaję pod opiekę Twoją. Jezus mój drogi stoisz przy drodze, Rozpięty srodze. Przy śmierci mojéj Strzeż duszy mojéj, Strzeż mię do końca, Bądź mi obrońca.
Czego, durniu, stoisz! huknął w twarz parobczakowi, aż zatrzęsły się szyby dworku. Osiodłaj mi zaraz konia! dokończył spokojniej nieco. Niebawem złotawy kasztan, z białą gwiazdką na czole, parskał ochoczo pod Krasnostawskim, jadącym na przełaj przez pola do Gowartowa. Wokoło niego praca wrzała. W kwadrans później, Krasnostawski zjeżdżał już stępa na groblę gowartowską...
Słowo Dnia