United States or Brazil ? Vote for the TOP Country of the Week !
I cisza pokrytego kirem, tonącego w słońcu i gromnic świetle, zakątka, sfinksowy, dumny majestat śmierci brutalnie przerywanym zostaje. Drzwi roztwierają się nerwowo, ruchem gwałtownym, od silniejszego prądu powietrza gaśnie przy katafalku świec kilka, i do pokoju wbiega ubrana w podróżne szaty, płacząca Ola... Za nią, ukazuje się śniade spokojne oblicze Dzierżymirskiego i wytworna sylwetka jego.
Wolałby bowiem zobaczyć nawet roztwierającą się przed nim przepaść bez wyjścia, gdyż ufny w swój rozum, znalazłby je na pewno, niż widzieć ciągle przed sobą ten pełny milczenia sfinksowy spokój, idącego przed nim ciemnego, nieodwołalnego jutra!.. Przestraszał go on przejmował zgrozą...