United States or Slovakia ? Vote for the TOP Country of the Week !
I cisza pokrytego kirem, tonącego w słońcu i gromnic świetle, zakątka, sfinksowy, dumny majestat śmierci brutalnie przerywanym zostaje. Drzwi roztwierają się nerwowo, ruchem gwałtownym, od silniejszego prądu powietrza gaśnie przy katafalku świec kilka, i do pokoju wbiega ubrana w podróżne szaty, płacząca Ola... Za nią, ukazuje się śniade spokojne oblicze Dzierżymirskiego i wytworna sylwetka jego.
Podróżny do folwarku nie biegł sług zapytać, Odemknął, wbiegł do domu, pragnął go powitać, Dawno domu niewidział; bo w dalekiém mieście Kończył nauki, końca doczekał nareszcie. Wbiega i okiem chciwie ściany starodawne Ogląda czule, jako swe znajome dawne. Też same widzi sprzęty, też same obicia, S któremi się zabawiać lubił od powicia; Lecz mniéj wielkie, mniéj piękne niż się dawniéj zdały.