United States or India ? Vote for the TOP Country of the Week !
Ucichło wszystko, znikło i tylko jeszcze w milczeniu echem ostatnim zadrżał miłośnie pocałunku szmer... Pojechali. Zimny pot zaperlił się na czole Gowartowskiego. Przez myśl przemknęło mu słowo: Waryuję?... Lecz niebawem znowu powróciła myśl zbłąkana. I cierpienie natychmiast ukłuciami drobnemi ranić go ponownie zaczęło.
Ależ i owszem, dziękuję bardzo! odparł Krasnostawski, z pośpiechem. Znajdowali się już na ulicy, pan Emil skinął na stangreta parokonnej dorożki, rzucił adres, i pojechali. Ruchem codziennym wrzało wkoło nich strojne wesołe miasto: Słucham pana rzekł Ładyżyński.