United States or Syria ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zmierzch tego pokoju mętniał i za dnia i przelewał się sennie od gipsowych marzeń, pustych spojrzeń, blednących owali i zamyśleń odchodzących w nicość. Lubiliśmy nieraz podsłuchiwać pod drzwiami ciszy, pełnej westchnień i szeptów tego kruszejącego w pajęczynach rumowiska, tego rozkładającego się w nudzie i monotonii zmierzchu bogów.
Tym czasem zły duch nową pokusą go wabi, Podsłuchiwać co Zosia mówiła do Hrabi: Dziewczyna uprzejmością Hrabiego ujęta, Z razu rumieniła się spuściwszy oczęta, Potém śmiać się zaczęli, w końcu rozmawiali, O jakiémś niespodzianém w ogrodzie spotkaniu, O jakiémś po łopuchach i grzędach stąpaniu. Tadeusz wyciągnąwszy co najdłużéj uszy, Połykał gorzkie słowa i przetrawiał w duszy.