Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 6 października 2025
Po dłuższej chwili milczenia, odezwał się Roman: Ale, a propos, musisz się tem zająć, Oluniu, bo ja, doprawdy, czasu nie mam. Dziś, lub najdalej jutro, wysyłamy zaproszenia do wszystkich naszych znajomych... W sobotę damy raut pożegnalny... J'espere, że nic nie masz przeciwko temu, moje życie ?.. Ależ, naturalnie!.. pośpieszyła z zapewnieniem Ola, lecz musimy przecież złożyć wizyty...
Ach tak, prawda... moje życie, prawda... Koniecznie zobaczyć musimy wszystko! mówił Roman. Umilkli znowu, zatopieni w myślach. Od parodniowego pobytu swego w małem nadlemańskiem miasteczku, Dzierżymirscy prowadzili żywot pracowity.
Tak, chcę im zrobić na złość. Postąpili ze mną nikczemnie w sprawie przeciw włościanom. Nie myślę dopomagać konstablom . Pan już odchodzi?... Nie puszczę! Musimy „oblać” to odkrycie. Nie dałem się jednak uprosić i potrafiłem go odwieść od zamiaru towarzyszenia mi do Baskerville-Hall.
Słucham, jaśnie panie. Musimy się wynosić! Musimy, jaśnie panie. Trzeba szukać mieszkania! Trzeba, jaśnie panie. Seweryn ujął powiększające lusterko i, postąpiwszy do okna, bacznie się szyi przyglądał. Znika? co? Paweł zbliżył się także. Znika, jaśnie panie. Przygotuj wodę! Dobrze, jaśnie panie. Seweryn położył lusterko i rozpinać począł kurtkę.
Słowo Dnia
Inni Szukają