United States or Cabo Verde ? Vote for the TOP Country of the Week !
Janek w głosy te wsłuchiwał się i czuł, że pod dworskim surdutem, z którego numer „Tygodnika” wystawał, w piersi rwały mu się całe przepaście ech na dźwięk tych chłopskich nut. Ha!... a! a!... W tej samej chwili, z kuchenki Józik z półmiskiem kurcząt wypadł i ku dworowi dążył. Idąc, mimowoli dziecinnym głosikiem powtarzał: Ha!... a! a!...
Starsi i damy spały we dworskim budynku, Młodzież Tadeuszowi prowadzić kazano W zastępstwie gospodarza, w stodołę na siano. W półgodziny tak było głucho w całym dworze Jako po zadzwonieniu na pacierz w klasztorze; Ciszę przerywał tylko głos nocnego stróża. Usnęli wszyscy. Sędzia sam oczu niezmruża, Jako wódz gospodarstwa, obmyśla wyprawę W pole, i w domu przyszłą urządza zabawę.
Słowo Dnia