United States or South Korea ? Vote for the TOP Country of the Week !
*Romeo.* Cóż tam, cny ojcze? Jakiż wyrok księcia? I jakaż dola nieznana ma zostać Mą towarzyszką? *O. Laurenty.* Zbyt już oswojony Jest mój syn drogi z takim towarzystwem. Przynoszę-ć wieści o wyroku księcia. *Romeo.* Jakiżby mógł być łaskawszy, prócz śmierci? *O. Laurenty.* Z ust jego padło łagodniejsze słowo: Wygnanie ciała, nie śmierć ciała, wyrzekł. *Romeo.* Wygnanie?
Idź już, idź: ciemność coraz to się zmniejsza. *Romeo.* A dola nasza coraz to ciemniejsza! *Marta.* Pst! pst! *Julia.* Co? *Marta.* Starsza pani tu nadchodzi. Dzień świta. Baczność, bo się narazicie! *Julia.* O, okno, wpuśćże dzień, a wypuść życie! Bądź zdrowa! Jeszcze jeden uścisk krótki. *Julia.* Już idziesz; o mój drogi! mój milutki!
Ludzie ci są tak ograniczeni, że język ich posiada zaledwie kilkaset wyrazów, że więcéj niż do stu doliczyć nie mogą, że wreszcie zupełnie nie zdają się być zdolni do przyjęcia europejskiéj cywilizacji. Smutna też jest dola tych niedołężnych i nieszczęśliwych ludów. W dniu w którym ujrzeli pierwszy sztandar europejski na swoich wybrzeżach, rozpoczęła się ich zagłada.
Słowo Dnia