United States or Aruba ? Vote for the TOP Country of the Week !
Stąpał jako słup prosto, niemy i surowy, Niezdjąwszy czapki, nawet nieschyliwszy głowy; W ręku trzymał błyszczący klucz jakby puginał, Odemknął szafę i w niéj coś kręcić zaczynał. Stały w dwóch kątach sieni, wsparte o filary, Dwa kurantowe w szafach zamknięte zegary.
Wywiódłeś wszytkim, nie wywiódłeś sobie: Łácniéy rzéc, widzę niż czynić, y tobie, Pióro Anielskié: duszę tóż w przygodźie: Co y mnie bodźie. Człowiek nie kámień: á iáko sye stáwi Fortuná, tákich myśli nas nábáwi. Przeklęté szcześćié: czy snać gorzéy duszy, Kto rány ruszy. Czáśie pożądnéy Oycze niepamięći, W co áni rozum, áni tráfią święći: Zgóy smutné serce, á ten żal surowy Wybiy mi z głowy.
"Ile z wczorajszej wróżyłem rozmowy Wprawdzie żadnegom nie słyszał wyrazu, Lecz długie proźby, głos pana surowy Miałażby księżna pomimo rozkazu Ważyć się sama aż na krok takowy, Ufna potędze niewieścich pieścideł? Lękam się bardzo, aby tego razu Zbytniej śmiałości nie puściła skrzydeł. Prawda, iż nieraz poczynała śmiele; Lecz to byłoby więcej, niż zawiele."