United States or Malawi ? Vote for the TOP Country of the Week !
Jeść się jej chciało, obejrzała się na kredensową szafkę majaczącą w półcieniu. Była tam wprawdzie pieczeń pozostała z obiadu, ale koteczek dysponował barszczyk na jutrzejszy obiad, z pieczeni będą uszka... nie można więc poruszyć, nie można!... Józia zwinęła się teraz prawie w kłębek i głowę smutnie zwiesiła. Jakoś jej tak smutno! tak bardzo, bardzo smutno, jak nigdy nie było! Dlaczego?
Pragnie go jednak zatrzymać choćby chwilkę jeszcze. A... co chcesz jutro na obiad? pyta śpiesznie, wciskając głowę pomiędzy ramiona. A!... co chcesz, byle tanie odpowiada koteczek, otwierając drzwi do przedpokoju najlepiej barszczyk, bo może późno wrócę...