United States or United States Minor Outlying Islands ? Vote for the TOP Country of the Week !


Lecz ona niezapomniała i chce mu to powiedzieć, wszak dzień taki to prawie uroczyste święto... Lecz on wziął już kapelusz i elegancką laseczkę, teraz naciąga rękawiczki, pogwizdując lekko. Żona zbliża się ku niemu, przełykając z trudnością ślinę. Wychodzisz pyta, patrząc mu błagalnie w oczy, jak pies świeżo obity. Naturalnie!...

Roman Dzierżymirski jechał właśnie z małżonką swą w podróż poślubną, a raczej z kraju uciekał, ojciec bowiem śpiącej cicho naprzeciwko niego kobiety, szatynki, o ślicznych rysach, January Gowartowski, bogaty i dumny magnat kresowy, odmówił był jemu jej ręki... Lecz miłość namiętna nie pyta, gdy idzie o posiadanie kobiety! Roman zdobył swą żonę dzisiejszą, porwawszy za jej zgodą.

Pragnie go jednak zatrzymać choćby chwilkę jeszcze. A... co chcesz jutro na obiad? pyta śpiesznie, wciskając głowę pomiędzy ramiona. A!... co chcesz, byle tanie odpowiada koteczek, otwierając drzwi do przedpokoju najlepiej barszczyk, bo może późno wrócę...

Ta któréj złoto daję, prosi o piosenki; Ta któréj serce daję, żądała méj ręki; Ta którą opiéwałem, pyta, czym bogaty. Danaidy! rzucałem w bezdeń waszéj chęci Dary, pieśni, i we łzach roztopioną duszę; Dziś z hojnego jam skąpy, s czułego szyderca. A choć mię dotąd jeszcze nadobna twarz nęci, Choć jeszcze was opiéwać i obdarzać muszę, Lecz dawniej wszystko dałbym, dziś wszystko prócz serca.

Kobiety składają z westchnieniem książki i owijając na rękach długie różańce, wyciągają szyje ciekawe, żądne wiadomości o tych ludziach, którzy za chwil kilka, jak papugi, powtarzać będą słowa sakramentalnej przysięgi. Więc cóż? cóż pyta jedna przez drugą. Pan młody tak! zapewne, człowiek bardzo uczciwy, porządny, uczony nawet zdolny, ma jakieś oszczędności.

Tak się kozy pyta dziecię, Bawiąc się z nią wśród ogródka. Na to koza z mądrą minką Tak odpowie, skubiąc trawkę: —Bródkę na to mam dziecinkoAbyś miała z niej zabawkę. —Lecz, gdymówiąc między nami— —Ktoś boleśnie drze za brodę, —Wtedy bronię się rożkami —I dotkliwie niemi bodę. #Wróbel i Jaskółka.#

Możeby gorzéj jeszcze z mojém zdrowiem było; Szczęściem nadjechał właśnie z wizytą Kiryło Gawrylicz Kozodusin, Wielki Łowczy Dworu, Pyta się o przyczynę tak złego humoru. Każe wnet urzędnika przyciągnąć za uszy; Staje pobladły, drżący i prawie bez duszy. Jak śmiesz, krzyknął Kiryło piorunowym głosem, Szczuć wiosną łanię kotną tuż pod Carskim nosem?

Objąwszy wzrokiem pokój i znajdujące się w nim osoby, wzdycha ciężko, następnie zaś zbliża się do Ładyżyńskiego i opiera lekko swą rękę na jego ramieniu. Potrząsa niem delikatnie raz, drugi... Za trzeciem dopiero dotknięciem budzi się Ładyżyński z bolesnego zamyślenia i unosi głowę.. A, to pan? pyta cicho cóż to?...

Wracam, jak zawsze, z biura, przychodzę do domu, szukam cię po wszystkich pokojach. Służący powiada mi, że pani wyszła i podaje mi kartkę twoją. Nie, to być nie może, ja temu nie wierzę to nieprawda, to sen. Nikt o tem w Warszawie nie wie, moja matka codzień pyta się ciebie ona kochała cię jak własną córkę. A ty taka święta, taka czysta, ty tutaj, ty...

Mój mąż wczoraj wieczorem wyrok wojennego sądu potwierdził. Mnie jeszcze przedtem, kiedy księżna w tej sprawie przyjeżdżałaś do mnie, zakazał do tego się mieszać. Możeby i chciał co zrobić, ale nie może. On nie cesarz sam się obawia”... Księżna się pyta: „A gdyby do niego jeszcze szturm przypuścić? Toż to matka toż jej o życie dziecka chodzi!” Moskiewica na to: nie i nie.