United States or Jordan ? Vote for the TOP Country of the Week !
A lękała się zmazać słowami nieczystemi mówiąc: oto nas dwoje na ogromnéj pustyni, więc nas Bóg pewnie słucha i na nas patrzy; a jeśli o rzeczy dobre prosić go będziemy to nie opuści nas. Przyszedł więc dzień sybirski, a słońce nie zachodziło lecz biegało niebem, jak koń w zawodzie z płomienistą grzywą i z białém czołem.
O, pewnie mię ona Ma za mordercę zakamieniałego, Kiedym mógł naszych rozkoszy dzieciństwo Splamić krwią, jeszcze tak bliską jej własnej, Gdzie ona? Jak się miewa i co mówi Na zawód w świeżo błysłym nam zawodzie? *Marta.* Nic, tylko szlocha i szlocha i szlocha; To się na łóżko rzuca, to powstaje, To woła: Tybalt!, to krzyczy: Romeo! I znowu pada.