Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 20 maja 2025
Teodor, którego kontury w jej wyobraźni zatarły się zupełnie, przedstawiał jej się jako zwierzę znienawidzone, wstrętne, plugawe, któremu chciała skoczyć do oczów i zdeptać za krzywdę jej uczynioną. Niewidząc go czuła się silną, mocną, jakkolwiek coś w jej wnętrzu szarpnęło się trwożliwie, gdy kuma zawołała jeszcze w stancyi „już czas!...”
Czuł mimowoli jakiś przesyt i wspomnienie ciała Klary, które go prześladowało, było mu wstrętne nad wyraz wszelki. Spotkał ją w Saskim ogrodzie przechodzącą z córeczką. Nie rozumiał dla czego coś go popchnęło ku dziecku, które było krwią jego krwi, jego własnym płodem.
Słowo Dnia
Inni Szukają