United States or Iran ? Vote for the TOP Country of the Week !
I widmo jej w łachmanach zniknęło przestraszone, wygnane szmerem poddanych Złotego Cielca umknęło, szukając gdzie indziej schronienia. A młody człowiek wciąż liczył... Teraz dłoń jego dotykała zwitka pięćsetrublówek. Było ich dwadzieścia. Ciemny rumieniec powoli występował na śniadą twarz młodzieńca, oczy zaś jego paliły się bezustannie chciwości niezdrowym blaskiem.
Tchnąłem, z ust mych śnieg leciał, pomykałem kroków Gdzie orły dróg nie wiedzą, kończy się chmur jazda, Minąłem grom drzémiący w kolebce z obłoków, Aż tam gdzie nad mój turban była tylko gwiazda. To Czatyrdah! Pielgrzym Aa!! Jeszcze wielka, już pusta Girajów dziedzina! Zmiatane czołem baszów ganki i przedsienia, Sofy trony potęgi, miłości schronienia, Przeskakuje szarańcza, obwija gadzina.