United States or Canada ? Vote for the TOP Country of the Week !
Pełen niczyjej ciemności i zgrozy, Samemu sobie obcą będę marą, Z jakążbym wówczas miłością i wiarą Modlił się choćby do obrazu brzozy! Jakżebym spłonął łzą szczęścia gorącą, Gdybym znienacka wśród mroków bezczynu Natrafił dłonią, Boga szukającą, Na gniazdo ptasie lub kwiaty jaśminu. W przeddzień swego zmartwychwstania, w przeddzień żywota, Bóg, leżąc w mogile, żmudne liczy chwile.
Dopiero w późniejszej fazie wzięła sprawa ten niesamowity, zaplątany, głęboko grzeszny i przeciwny naturze obrót, którego lepiej nie wywlekać na światło dzienne. Zaczęło się to od wylęgania jaj ptasich. Z wielkim nakładem trudu i pieniędzy sprowadzał ojciec z Hamburga, z Holandii, z afrykańskich stacji zoologicznych zapłodnione jaja ptasie, które dawał do wylęgania ogromnym kurom belgijskim.