United States or Bouvet Island ? Vote for the TOP Country of the Week !


On systematycznie wypijał rozkosz pocałunku, tak jak swą przeczyszczającą herbatę. Gdy nadchodziła chwila miłosnej schadzki, wyjmował z szafy koszyczek z drobnemi ciasteczkami i butelkę, przygotowywał ocet Bully'ego, szpilki, puder i najspokojniej usiadłszy w saloniku, oczekiwał zjawienia się kobiety.

Nieobciążone splotem egzotycznych interesów, mącących stosunki międzyludzkie, otwierało się serce pełne sympatii dla obcych emanacji wiecznego życia, pełne miłosnej współpracującej ciekawości, która była zamaskowanym głosem samopoznania. Piesek był aksamitny, ciepły i pulsujący małym, pospiesznym sercem.

Wsłuchani w melodyę miłosnej pieśni południa, zbliżyli się oni instynktownie, a twarze ich, parte ku sobie, pochyliły się. Pocałunek gorący złączył usta mężczyzny i kobiety; nie odrywając warg, w dreszczu wzajemnej rozkoszy, wśród deszczu spadających, jak drobne krople rosy, dźwięków przepłynęli Dzierżymirscy pod oknami domu.

A przecież ten powrót koteczka nie dawał jej żadnej pieszczoty miłosnej, żadnej chwili tej rozpaczliwej rozkoszy, która jęk prawie z piersi kobiety wydziera. Koteczek wchodził wolno, systematycznie, nakręcał zegarek, zapalał papierosa, zmieniał obuwie, wystawiając je za drzwi pokoiku, wyciągał z krawata elegancką szpilkę i chował w étui.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają