United States or Belize ? Vote for the TOP Country of the Week !


Chyli się na bok, turban mu spada, Biega przebudzić o dziwy! Usta zsiniałe, twarz śmiercią blada, Basza renegat nieżywy! „O dziwy! zgroza! wołają janczary I mędrce w prawie ćwiczeni. Nazaretkę, za okropne czary, Zakopiem w stosie kamieni. „Owóż to Hassan, ów renegat basza, Sroższy nad lwa i tygrysa, Co go nie tknęła żadna dziewa nasza Ni Dżurdżystanu hurysa;

Projekt nalwatymczasem wargę ciągnął i nozdrzami ruszał, tworząc sobie w ten sposób maskę podbójczą, niezwalczoną... Wzrósłszy w lata i ciało, krępy i nabity, rozsadzający pełnością kształtów jasne garnitury, aplikował u jednego z adwokatów, zapełniając ciasną kancelaryę trywialną, ostrą wonią chypru.

Tymczasem jest cisza, cisza... Minęła już północ, a nie nadchodzi ani sen, ani znużenie, nic, prócz ciszy. Na niebie mojem chmury, Lecz z nich nie strzelą gromy, zwiastuny złotych burz. Ogrody moje kwitną, Lecz niema fiołków w nich, lilij białych, ani róż. Ponure moje oczy, Lecz suchej ich źrenicy nie zwilży srebrna łza. Zmęczone moje dłonie, Lecz ręka, co omdlewa, nie rwała paszczy lwa.

Opinia aktorek, szarpana zwykle przez wszystkich, dla tego lwa była prawdziwym kęskiem królewskim, na który rzucał się s całą zajadłością. Aktorki!... fiu!.. wszystko kurtyzany!... Rzecz ceny nic więcej! Ramionami wzruszał, usta wydymał pełen szlachetnej pogardy dla tych istot ujrzanych zaledwie zdaleka, wśród blasku gazu, w szeleście jedwabnych spódnic i całej fali koronek.

Słowo Dnia

skutku

Inni Szukają