United States or Guinea ? Vote for the TOP Country of the Week !


Wojsk i jechał po środku; staruszek szanowny, Wesoły był nadzwyczaj i bardzo rozmowny; Chcąc kłótników zabawić i do zgody dowieść, Kończył im o Doweyce i Domeyce powieść: Assessorze, jeżeli chciałem byś z Rejentem Pojedynkował, nie myśl że jestem zawziętym Na krew ludzką; broń Hoże, chciałem was zabawić, Chciałem wam komedyę niby to wyprawić, Wznowić koncept, który ja, lat temu czterdzieście, Wymyśliłem przedziwny!

Zacisnąłem pięść w bezsilnym gniewie. Aresztujmy go zaraz! krzyknąłem. Nie mamy jeszcze dowodów przekładał Holmes. Ten nędznik jest przebiegły, potrafi się bronić. Chodzi nie o to, co wiemy, lecz o to, co zdołamy dowieść. Jeden krok fałszywy, a wyśliźnie nam się pomiędzy palcami. Cóż nam teraz pozostaje? Będziemy radzili jutro; dziś trzeba pomyśleć o oddaniu ostatniej posługi przyjacielowi.

Ale przypuściwszy, że go aresztujemy dziś wieczorem, cóż nam z tego przyjdzie? Nie zdołamy mu nic dowieść. Gdyby mu dopomagał człowiek, moglibyśmy znaleźć dowody; ale choćbyśmy odszukali psa, nie pomoże nam zaciągnąć pętlicy na szyi swego pana. Mamy przecież dowód. Ani jednego same tylko przypuszczenia i wnioski. Sąd wyśmiałby nas, gdybyśmy stanęli wobec niego z takim materyałem dowodowym.

Pani Stapleton zeznaje, jej mąż miał w tym względzie kilka projektów: albo upomnieć się o sukcesyę z Ameryki południowej i tam dowieść swej tożsamości i uzyskać fortunę, nie przyjeżdżając do Anglii; albo dostarczyć jakiemu wspólnikowi potrzebnych legitymacyj i za jego pośrednictwem spadek otrzymać; albo prowadzić sam sprawę na miejscu, lecz pod inną postacią zewnętrzną, w takiem przebraniu, żeby nikt poznać go nie mógł.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają