United States or Timor-Leste ? Vote for the TOP Country of the Week !
Raz nawet poszliśmy do teatru. Znaleźliśmy się znowu w tej wielkiej, źle oświetlonej i brudnej sali, pełnej sennego gwaru ludzkiego i bezładnego zamętu. Ale gdy przebrnęliśmy przez ciżbę ludzką, wynurzyła się przed nami olbrzymia bladomebieska kurtyna, jak niebo jakiegoś innego firmamentu. Wielkie, malowane maski różowe, z wydętymi policzkami, nurzały się w ogromnym płóciennym przestworzu.
Świt zorzy wyjrzał nieśmiało spoza stepu, pól szerokich, orzeźwił się w toni sennego jeszcze stawu i wśliznął do altany ciekawy... Nie było w niej już jednak nikogo, zarówno jak i nigdzie, w pobliżu: Niebo zaróżawiało się stopniowo, początkowo ledwo dostrzegalnie, bojaźliwie, później zaś coraz silniej i śmielej. Przeciągając się lubieżnie, wstawała jutrzenka z obłoków puszystych pościeli.