Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 27 maja 2025
Znikła... Fortepianem wstrząsnęło gwałtowne intermezzo; do pokoju, tonącego w cieniach, cicho, jak kot, wsunął się Topolski. Usiadł na niskim foteliku obok Oli: -Nareszcie!.. szepnął. Nareszcie... Co? ze spojrzeniem zalotnem, zapytała, nie odrywając paluszków od klawiszy. Jesteśmy z panią sami... dokończył Topolski zdanie. I ten satyr, któremu tu tak wszystko wolno i uchodzi...
Wszak on nic nie może zarzucić mojemu stanowisku społecznemu. Więc cóż ma przeciwko mojej osobie? Nie skrzywdziłem nikogo, żyłem uczciwie. A jednak nie pozwala mi dotknąć bodaj końca jej paluszków. Czy wręcz zabronił? Tak, i powiedział mi wiele innych przykrych rzeczy.
Słowo Dnia
Inni Szukają