United States or Guatemala ? Vote for the TOP Country of the Week !


Wszyscy rzucili się do niej z krzykiem: Żabusia!... Ona witała kolejno każdego, rozsypując całusy jak grad cukierków. Opowiadała przytem wiele o zimnie i o modlących się ludziach po kościołach. Organy pięknie grają, świec masy płoną a Żabusia siedziała w kąciku a potem na spacer pięknie poszła... Zrzuciła żakiecik i przygładziła rozrzucone włosy. Herbatki! prędzej wołał ojciec.

Wszystko szło pięknym ładem, choć w tak wielkiéj trwodze Dwadzieścia strzelb leżało tu na téj podłodze, Wystrzeliliśmy jedną, podawano druga, Ksiądz Proboszcz zatrudniał się czynnie usługą. J Pani i Panienka i nadworne Panny; Trzech było strzelców a szedł ogień nieustanny; Grad kul sypały z dołu moskiewskie piechury, My zrzadka, ale celniéj dogrzewali z góry.

Ona w środku wysoko nad ptastwem się wznosi, Sama biała i w długa bieliznę ubrana Kręci się, jak bijąca śród kwiatów fontanna; Czerpie s sita i sypie na skrzydła i głowy, Ręką jak perły białą, gęsty grad perłowy Krup jęczmiennych: to ziarno godne pańskich stołów, Robi się dla zaprawy litewskich rosołów, Zosia je wykradając s szafy ochmistrzyni Dla swego drobiu, szkodę w gospodarstwie czyni.

Słowo Dnia

obrzędzie

Inni Szukają