Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 26 maja 2025
Jakiś mały piesek usiadł na trotuarze i wył, podnosząc do góry spiczastą mordkę. Seweryn dnia tego czuł się w dziwnem usposobieniu. Obudził się z niesmakiem w ustach i w duszy. Cała skóra go bolała na ciele i czuł nieledwie każdy włosek swych faworytów, które dziś sterczały suche i bez żadnego połysku. Usposobienie jego wewnętrzne było szare i znużone.
Jest to mężczyzna lat trzydziestu, wybladły i wychudły, obnoszący swą, twarz zniszczonego rozpustą ulicznika w obramowaniu rudych rzadkich faworytów. Seweryn w tej chwili przegląda się w lustrze, wyszczerzając zęby. Paweł czeka na progu, zimny, spokojny, utkwiwszy wzrok przygasły w przeciwległą ścianę.
Słowo Dnia
Inni Szukają