United States or Azerbaijan ? Vote for the TOP Country of the Week !


Gondola, wycofana z łatwością z przerzedzonego już kręgu, zawróciła i pomknęła ku oświetlonemu niebieskawym światłem latarni elektrycznych placowi San Marco. Na wieżach odległych kościołów, układającej się do snu Wenecyi, w milczeniu, różnymi tony dzwoniła godzina jedenasta, zdała dochodził jeszcze przyciszony odgłos muzyki...

Szli obecnie najbardziej ożywioną i handlową ulicą w Wenecyi, tak zwaną "la Merceria", wijącą się w kształcie szerokiego trotuaru pomiędzy domami i szeregiem ciasno jeden przy drugim położonych sklepów, a wiodącej zygzakiem od mostu di Rialto do wieży zegarowej na placu San Marco.

Słowa te, półgłosem, z akcentem zachwytu, wymówiła Ola, i oboje wraz z Romanem stanęli na miejscu, jak przykuci. Nad ich głowami wznosiła swe dumne gotyckie arkady jedna z najpiękniejszych, po bazylice San Marco, świątyń w Wenecyi, Santa Maria Gloriosa dei Frari stali zaś przed mauzoleum Canovy.

Odprawiwszy natarczywego sługę, proponującego im przysłać natychmiast przewodnika, w celu obejrzenia powierzchownego na przechadzce placu San Marco, bazyliki i pałacu Dożów -Dzierżymirscy wkrótce pozostali zupełnie sami..... W Wenecyi wszędzie pogasły już światła. Noc zupełna, czarna, zawisła chwilowo nad grodem.

Na szczyt dzwonnicy San Marco, oddzielonej od katedry, a strzelającej w górę wysoko i samotnie, szło się nie po schodach, lecz po lekko pochylonej płaszczyźnie spiralnej, nader wygodnej, choć krętej, wchodzącego wcale nie męczącej.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają