United States or Czechia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Otulone już mgłami zmierzchu morze marzyło jakby zadumane. Przyciszonym łoskotem uderzało o brzeg falą, mówiło coś, szeptało... Na pokarbowanej, coraz bardziej ciemniejącej jego fali ścigały się teraz mroki, jakieś cienie tajemniczo pływały po niem, gwarzyły ze sobą gdzieś w oddali, a tłumione ich głosy niósł echem łagodny szmer fali...
Przy dźwiękach dzwonu, który wciąż trząsł jej ścianami, wśród ciemniejącej stopniowo, a zamkniętej w nich pustki, schodziła, spuszczając się coraz szybciej, zniżała się para młodych. Wreszcie zmierzch szary pochłonął zgrabne postacie, i zapanował bezpodzielnie w Campanili.