United States or Ukraine ? Vote for the TOP Country of the Week !
Biblioteka była dziełem samego dyrektora, który w początkach swego dyrektorstwa dość żywo pamiętał o hasłach młodzieńczych. Obejmując swoje obowiązki, wymógł na kompanii kapitalistów, że dali na bibliotekę salę i zgodzili się z rocznego obrotu pewną sumę na zakup książek wyznaczać. Bibliotece tej z zapałem założonej początkowo nieźle się wiodło; były książki, byli i czytelnicy.
Ten miękki do efeminacji i zepsuty młodzieniec, pełen zrozumienia dla najintymniejszych poruszeń klienta, przesuwa teraz przed jego oczyma osobliwe marki ochronne, całą bibliotekę znaków ochronnych, gabinet kolekcjonerski wyrafinowanego zbieracza.
Słowo Dnia