United States or Togo ? Vote for the TOP Country of the Week !
Świdrowały te oczy dzień cały i wierciły dziury w ścianach, mrugały, tłoczyły się, trzepocąc rzęsami, z palcem przy ustach, jedne przez drugie, pełne chichotu i psoty. Napełniały pokój świergotem i szeptem, rozsypywały się, jak motyle, dookoła wieloramiennej lampy, uderzały tłumem barwnym w matowe, starcze dziurki od kluczy.
Jasność ogromna, szczęśliwa, słoneczna unosiła się w błękitnem powietrzu, trącała rozłogi pól, i lasy i skały, i odbita wracała znów w przestrzeń, jaśniejsza. Była cisza. Wiatr zasnął i nie ocierał już z szumem skrzydeł swych o trawy. Kiście mietlicy nie uderzały o siebie, i nawet lekkie drżączki stały nieruchome.