Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 18 maja 2025
Dawno bardzo nie bawiący już w Paryżu, pamiętający go zaledwie w zamglonem tylko wspomnieniu, z minionych lat młodzieńczych, Dzierżymirski, w skupieniu i z nabożeństwem w duszy, wpatrzony, milczący, z głową pochyloną, zadumał się przed trumną cesarza Francyi.
Biblioteka była dziełem samego dyrektora, który w początkach swego dyrektorstwa dość żywo pamiętał o hasłach młodzieńczych. Obejmując swoje obowiązki, wymógł na kompanii kapitalistów, że dali na bibliotekę salę i zgodzili się z rocznego obrotu pewną sumę na zakup książek wyznaczać. Bibliotece tej z zapałem założonej początkowo nieźle się wiodło; były książki, byli i czytelnicy.
Po dłuższej gawędzie i rozpamiętywaniu młodzieńczych lat ubiegłych, Edumund R-ski rzekł mu wtedy: Wiesz co, mój drogi?
Słowo Dnia
Inni Szukają