United States or Montenegro ? Vote for the TOP Country of the Week !
Trup zostaje na szubienicy sam; grzebać wolno dopiero po sześciu godzinach. Nie... nie sarn, bo słońce wtargnęło wyże; na niebo i z za muru zagląda mu ciekawie w twarz. Słońce, bezmyślne słońce, wszystkim równie jasne, patrzy oko w oko sprawiedliwości ludzkiej, promienne, obojętne, pogardliwe. To jest wieszanie.
Była jasną blondynką, jasną jak słońce promienne... Drobna jej, maluchna buzia różowa i biała śmiała się jakimś dziecinnym, naiwnym śmiechem, żłobiącym w pulchnych policzkach dwa rozkoszne dołki.