United States or United Kingdom ? Vote for the TOP Country of the Week !


Wiatr ustaje tymczasem, chmurki stopniowo rozchodzą się jak przyszły, rozpraszają... Sierp księżyca ukazuje się znowu, i zagląda ciekawie do wnętrza pałacu...

W ciszy zaś względnej, a spowodowanej tym swego rodzaju antraktem, ruszały się z miejsc swoich niektóre łodzie, wracając, lub zdążając dalej do innych serenad; na puste miejsce wsuwała się milcząco nowoprzybyła gondola, a publiczność, zebrana w tych zaimprowizowanych wodnych lożach, natychmiast spoglądała ciekawie na swego sąsiada, półgłosem komunikowała sobie uwagi, w rozmaitych językach.

Obserwując wciąż ciekawie, spod oka swego gospodarza, chciał przytem już przemówić, lecz pełny bezustannej uprzejmości Orlęcki przerwał mu zanim usta otworzyć zdołał: A może cygarko?.. Przepraszam stokrotnie... Za chwilę! i nie czekając odpowiedzi, znikł za drzwiami przyległego pokoju, Dzierżymirski zaś uśmiechnął się.

Zdjąwszy kapelusz z głowy i wciągnąwszy w siebie świeżą, aromatyczną woń boru, sięgnął on do kieszeni po pugilares, roztworzył go i począł szperać ciekawie. W portfelu leżały ułożone porządnie banknoty, w osobnych przedziałkach rulony złota. No, no! mruknął parokrotnie Krasnostawski i z coraz wzrastającem zdziwieniem, pieniądze zaczął liczyć sumiennie.

Wszyscy patrzyli ciekawie, Wielki to człowiek, Cesarz, ale nie Moskali, Ich Carowie tabaki nigdy niebierali. Wielki człowiek, zawołał Cydzlk, a w kapocie?

Zapatrzonemu w dal przed się bez końca Reszta dorożki z plecami woźnicy, Znikając nagle na rogu ulicy, Odsłania szybę, zbłyskaną od słońca. Pies mój, w ślad za mną idący niemrawie, Znienacka wstrząsa kudłami swej grzywy I pysk zadziera i patrzy ciekawie Na szyld, od wróbli szary i wrzaskliwy.

Nasz przyjazd był widocznie wypadkiem dnia, gdyż obstąpili nas tragarze, a naczelnik stacyi ze swoim sztabem przyglądali nam się ciekawie. Zastanowił mnie widok dwóch rosłych chłopów w mundurach żołnierskich; stali, oparci na karabinach i nie spuszczali z nas oka. Stangret, o twarzy surowej, powitał sir Henryka ukłonem.

Obejmując ramionami krzyż i posąg marmurowy, klęczy tu nieruchomo, zlewająca się prawie z pomnikiem, pochylona, biała sylwetka mężczyzny... Cienie pochylają się ciekawie nad nią, dotykają jej ciała, zaglądają w twarz, dziwnie bladą.

Każdy niemal po banalnym wstępie grzecznostek, pytał mnie o Olę, nie przeoczył tego nikt -mówiła pani Melania, kończąc opowiadanie swoje w duchu sama śmiałam się z tego... Więc któż był? któż był? pytał ciekawie Ładyżyński.

Ciekawie do wnętrza facyatki wśliznął się brzask smętny. W pokoiku, o paru najniezbędniejszych tylko sprzętach, na razie nie było nikogo.