Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 16 maja 2025
Czyjaś troskliwa ręka ustawiła na grobie palmy i świeże kwiaty... W krzyż ułożonych różnokolorowych lampionów kilkanaście nęciły tu oko i skromny, aczkolwiek gustowny wieniec zielony u pomnikowego tulił się podnóża. Tamże błyszczał o nieboszczyku napis złocisty, złożony z samych tytułów i godności...
Ten moloch był nieubłagany, jak tylko kobiece molochy być potrafią, i odsyłał je wciąż na nowo do pracy, a one, wrzecionowate i smukłe, podobne do szpuli drewnianych, z których odwijały się nici, i tak ruchliwe jak one, manipulowały zgrabnymi ruchami nad tą kupą jedwabiu i sukna, wcinały się szczękającymi nożycami w jej kolorową masę, furkotały maszyną, depcąc pedał lakierkową, tanią nóżką, a dookoła nich rosła kupa odpadków, różnokolorowych strzępów i szmatek, jak wyplute łuski i plewy dookoła dwóch wybrednych i marnotrawnych papug.
Słowo Dnia
Inni Szukają